Nieprawdopodobny boom na domy z bali w ostatnim czasie trudno wytłumaczyć. Dlaczego właśnie takie konstrukcje zdobyły aż taką popularność? Czyżby chęć powrotu człowieka do natury była aż tak silnym bodźcem pchającym ludzi do zakupu takich rozwiązań? Dom z bali przebojem wdarł się do naszej oferty budowlanej pod koniec lat 90 ubiegłego wieku chociaż budowany był już znacznie wcześniej – np. chatki góralskie. Obecnie stosuje się takie domu zarówno dla rozwiązań indywidualnych (domy jednorodzinne) jak i dla różnej maści restauracji stylizowanych na karczmy i inne bacówki. Jakie są podstawowe założenia takiego budownictwa?

Dom ma być ekologiczny i wykonany z naturalnych surowców (drewno). Niestety okazuje się, że praktyce takie rozwiązanie często zawodzi bowiem drewno ma to do siebie, że pracuje i mimo odpowiedniego przygotowania potrafi przez lata skrzypieć i przemieszczać się równocześnie naruszając całą konstrukcję. Kolejnym negatywnym aspektem jest brak możliwości znacznej przebudowy. Bale mają ten sam kolor (mogą ciemnieć) i nie mogą zostać poddane znaczącym modyfikacją. Dodatkowo dochodzi kwestia ubezpieczenia – stawki są o kilkadziesiąt procent większe ze względu na większe ryzyko pożaru. Kwestia ogrzewania jest skomplikowana. Owszem możemy mieć ciepło w zimie w takim domu ale np. w lecie będziemy cierpieć z powodu upałów. Domy z bali posiadają mnóstwo minusów i należy to sobie uświadomić przed podjęciem decyzji o zakupie takiego domu.